***
Mijałam
ostatnio stado gołębi siedzące na placu. Szare, białe, brązowe ptaki siedziały
skulone i zamrożone snem, a może popołudniową drzemką. Może to była ptasia
medytacja i praktyka mindfulness. Nie wiem. Na ławeczce przycupnął mężczyzna.
Szary jak gołąb, skurczony i brudny. Towarzyszył ptakom w sennej medytacji.
2016
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz