Na cmentarz
Najlepsze są imprezy bez gości. Choć tu gospodarzowi już wszystko jedno.
Chyba tak. Miałam też na myśli imprezę, że się tak wyrażę, umarlaków i umarlaczek. Takie tańczące i radujące się zwłoki. Ale nie bardzo wierzę, że coś takiego ma miejsce.
Najlepsze są imprezy bez gości. Choć tu gospodarzowi już wszystko jedno.
OdpowiedzUsuńChyba tak. Miałam też na myśli imprezę, że się tak wyrażę, umarlaków i umarlaczek. Takie tańczące i radujące się zwłoki. Ale nie bardzo wierzę, że coś takiego ma miejsce.
Usuń