***
Wysiedli z samochodu. Chcieli coś zjeść. Było mroźne popołudnie. Jeszcze nie ciemno, ale szarawo. Nieprzyjemnie.
-Zgubiłem rękawiczki-powiedział.
Zdjęła swoje i wzięła go za zmarzniętą dłoń. Poszli do restauracji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz